Dowcip #16547. Zima, las, pada śnieg. Po lesie chodzi zdenerwowany niedźwiedź. w kategorii: „ Żarty o zimie ”. okresie stu dni rządu Marcinkiewicza sięgnęła sto czterdzieści sześć osób. Jak donosi ”Nasz Dziennik” wiadomo jaki układ kryje się za tymi zamarznięciami. Dowcip #17992. Jak donosi Gazeta Wyborcza w kategorii

Ładowanie... Przewijaj obrazki palcem w lewo Dziadek zabiera się do babci w wiadomym celu, ale ta stanowczo żąda, by przed zbliżeniem założył prezerwatywę. Dziadek oponuje i wyjaśnia babci, że już od dawna nie grozi jej zajście w ciążę. Babcia na to: – To wiem, tylko nie chcę zarazić się salmonellą od starych jajek. Ładowanie...  Losowe Dowcipy: Blondynka dzwoni do swojego chłopaka i mówi: – Mógłbyś do mnie wpaść? Mam tu strasznie trudne puzzle i nie wiem, od czego zacząć… – A co powinno z nich wyjść według rysunku na pudełku? – pyta chłopak. – Wygląda na to, że tygrys. Chłopak decyduje się przyjechać. Blondynka wpuszcza go i prowadzi do pokoju, gdzie na stoliku porozsypywane są puzzle. Chłopak przez chwilę przygląda się kawałkom, po czym odwraca się i mówi: – Kochanie, po pierwsze nie wydaje mi się, żebyśmy ułożyli z tych kawałków cokolwiek przypominającego tygrysa. Po drugie: zrelaksuj się, napijmy się kawy, a potem pomogę ci powrzucać wszystkie te płatki kukurydziane z powrotem do pudełka…  Dwóch chłopców chwali się posadami wujków: – A mój wujek to jest Dyrektorem! I wszyscy mówią do niego PROSZĘ PANA! Drugi chłopiec na to : – Ha! A mój wujek jest Biskupem i wszyscy mówią do niego EKSCELENCJO! Wtedy wtrąca się Jasiu: – He! A mój wujek waży 200 kilo i wszyscy mówią do niego O BOŻE!  Dzwoni blondynka do blondynki: – Słuchaj, mój mąż wziął stówę i powiedział, że idzie na dz^%wki. Jest u ciebie?  Stewardesa dostała polecenia od kapitana, by w sposób dyplomatyczny i delikatny poinformowała pasażerów o tym, że samolot ma awarię i za kilka chwil się rozbije. Stewardesa wychodzi do pasażerów i pyta: – Czy wszyscy mają paszporty? Pasażerowie z entuzjazmem odpowiadają: – Taaak! – W takim razie niech wszyscy je podniosą i zamachają do mnie. Pasażerowie podnoszą paszporty w górę i radośnie machają. – A teraz wszyscy rolujemy paszporty nad głową. Rolujemy… ciaśniutko, ciaśniutko… Pasażerowie entuzjastycznie zwijają dokumenty, ciaśniutko… – A teraz niech wszyscy wsadzą sobie je głęboko w pupę, żeby zwłoki dało się łatwo zidentyfikować….. ZOBACZ WIĘCEJ DOWCIPÓW »
Jasiu poszedł, zapytał się, a dziadek mówi że za 2 tysiące to nawet teraz. Jasiu wraca do ojca, opowiada o dziadku i pyta: - Tato, ale ja dalej nie rozumiem, czym różni się teoria od praktyki. Ojciec: - Widzisz synu. W teorii mamy 6 tysięcy, a w praktyce 2 puszczalskie i pedała.
dowcipy o staruszkach 89-letni emeryt zmęczony i wiekiem, i samotnością udaje się do pubu, aby poderwać dziewczynę. Godzinami siedzi przy barze, ale żadna kobieta nie chce przyjąć jego propozycji wspólnego wypicia drinka. Zrozpaczony podrywa 67-letnią babcię klozetową. Ta z ochotą przyjmuje jego propozycję, spędzają upojną noc i razem jedzą lekkostrawne śniadanie (płatki kukurydziane na mleku). W trzy dni później Alfred zauważa, że coś złego dzieje się z jego penisem - wypływa z niego podejrzana wydzielina. Tak szybko, jak na to pozwalają mu jego lata, biegnie do wenerologa. Lekarz dokładnie ogląda członka emeryta i pyta: - Czy ostatnio masturbował się pan lub też miałstosunek seksualny? - Tak! - odpowiada dumnie Alfred. - No to zjeżdżaj mi pan stąd! Za chwilę będzie miał pan orgazm!Kawały o staruszkach (dowcipy o babci, dowcipy o dziadku)Starsi państwo zatrzymali się w restauracji przy autostradzie na obiad. Po posiłku kobieta zapomniała zabrać ze stolika swoich okularów i przypomniała sobie o nich jakieś 30 kilometrów dalej. W drodze powrotnej mąż wyzywał ją od najgorszych: - Ty zapominalska głupia babo, przez ciebie nigdzie nie dojedziemy! Szkoda, że nie zapomniałaś własnej głowy!!! A kiedy już dojechali do restauracji i żona pokornie wyszła z samochodu, by zapytać o zgubę, rzucił przez okno: - I przy okazji weź moją czapkę...Kawały o staruszkach (dowcipy o babci, dowcipy o dziadku)98-letni staruszek przychodzi do lekarza na badania kontrolne. Lekarz pyta go o samopoczucie, na co staruszek odpowiada: - Nigdy nie czułem się lepiej. Mam 18-letnią narzeczoną. Jest w ciąży i wkrótce będziemy mieć syna... Doktor myśli chwilę i mówi: - Niech pan pozwoli, że opowiem panu pewną historię: Pewien myśliwy, który nigdy nie zapominał o sezonie myśliwskim, wyszedł raz z domu w takim pośpiechu, że zamiast strzelby wziął ze sobą parasol. Kiedy znalazł się w lesie, z krzaków wyszedł ogromny niedźwiedź. Myśliwy wyciągnął parasol, wycelował w niedźwiedzia i wypalił. I wie pan co stało się potem? - Nie - odpowiada staruszek. - Niedźwiedź padł martwy jak kłoda. - Niemożliwe! - wykrzyknął staruszek. - Ktoś inny musiał wystrzelić! - I do tego punktu właśnie zmierzałem...Kaznodzieja wygłasza niedzielne kazanie na temat przebaczenia. Po płomiennej przemowie pyta zgromadzonych: - Ilu z was bracia przebaczy swoim wrogom?! Mniej więcej połowa wiernych podnosi ręce do góry. Niezadowolony kaznodzieja kontynuuje kazanie. Mija 20 minut i znowu pyta: - Ilu z was bracia przebaczy swoim wrogom?! Tym razem zgłasza się jakieś 80% osób. Kaznodzieja zawiedziony wraca do kazania. 30 minut minęło. Wkońcu przerywa i pyta: - Ilu z was bracia przebaczy swoim wrogom?! Ponieważ wszyscy już myślą o obiedzie, podnoszą ręce do góry... Wszyscy oprócz staruszki z drugiego rzędu. Kaznodzieja pyta jej: - Dlaczego nie chce pani przebaczyć wrogom? - Nie mam żadnych. - Jakie to niezwykłe, ile pani ma lat?? - 98. - Niech pani wyjdzie na środek i powie wszystkim, jak to możliwe, żeby nie mieć żadnych wrogów. Staruszka nieśmiało wychodzi na środek bierze do ręki mikrofon i mówi: - Przeżyłam wszystkich skurwysynów!
Najlepsze dowcipy o babci i dziadku. Śmieszne kawały z babciami, dziadkami i wnuczkami. Żarty i humor o babciach. Seniorki, emerytki, babcie na wesoło W domu spokojnej starości Rodzina przywiozła swoją starszą schorowaną babcię do domu spokojnej starości. Pielęgniarki wykąpały staruszkę,… Czytaj więcej >

Najlepsze dowcipy o babci i dziadku. Śmieszne kawały z babciami, dziadkami i wnuczkami. Żarty i humor o babciach. Seniorki, emerytki, babcie na wesoło W domu spokojnej starości Rodzina przywiozła swoją starszą schorowaną babcię do domu spokojnej starości. Pielęgniarki wykąpały staruszkę, nakarmiły i posadziły ją na fotelu przy oknie z widokiem na chwili staruszka zaczęła przechylać się na boki swojego fotela. Widząc to, pielęgniarki przybiegały, aby wyprostować staruszkę na fotelu. Jednak po kilku minutach staruszka znów zaczęła się przechylać na boki i znów przybiegły staruszkę odwiedziła rodzina, aby sprawdzić jak się czuje w nowym miejscu.– Czy dobrze cię tu traktują, mamo?– Wszystko jest dobrze – odpowiada staruszka – z jednym wyjątkiem. Nie pozwalają mi tu pierdzieć. Babcia i pudełko Wnuczek wraca do domu i nerwowo się rozgląda po pokoju. Po chwilipyta:– Babciu widziałaś moje pudełko z cukierkami? Z takim napisem LSD?– Pieprzyć to pudełko! Widziałeś smoka w kuchni? Babcia na przejściu dla pieszych Przed przejściem dla pieszych stoi trzęsąca się babcia z obok młodego człowieka i pyta:– Chłopcze, przeprowadzisz mnie na drugą stronę?– Oczywiście, babciu. Zaraz zapali się zielone światło.– Mądrala! Na zielonym, to se sama przejdę! Modlitwa wnuczka Dwóch chłopców spędza noc przed Wigilią u dziadków. Przed pójściem spać, klękają przed łóżkami i modlą się. Jeden z nich woła głośno:– Modlę się o nowy rowerek, modlę się o nowy komputer!Starszy brat:– Czemu tak krzyczysz? Bóg nie jest głuchy.– Ale babcia jest. > Dowcipy o Wigilii Najlepsze dowcipy o babci, kawały i żarty Babcia na wywiadówce w szkole Nauczycielka pyta ucznia:– Jasiu, dlaczego wczoraj na wywiadówce była twoja babcia, a ni mama?– Szczerze? – upewnia się Jasiu.– Szczerze.– Bo jest całkiem głucha. Telefon od starszej pani Dyżurny pogotowia gazowego odbiera telefon. Dzwoni jakaś starsza pani:– Rano piecyk włączyłam, a gaz się ciągle nie zapala.– A zapałkę, babciu, zapaliliście?– Oj! Stara jestem i zapomniałam! Już zapalam… Niedosłysząca babcia Babcia poszła do szkoły na wywiadówkę wnuczki. W klasie nauczycielka mówi do niej:– Pani wnuczka źle się sprawuje.– Cooo? Dopiero zszyłam i już się pruje? > Dowcipy o wnuczkach Śledzie i lekarz Przyszła babcia do lekarza i trzyma się za brzuch. Lekarz pyta:– Co pani dolega?– Brzuch mnie boli.– A co pani jadła?– Śledzie w puszce.– Były świeże?– Nie wiem, nie otwierałam. > Kawały o lekarzach Babcia i sport Jasio po meczu wraca do domu i mówi do babci:– Tobie, to dobrze, bo nie interesujesz się sportem…Na te słowa pobladła babcia zrywa się z miejsca i pyta przerażona:– A co, nasi przegrali? Babcia i wnuczek Zdenerwowana babcia wchodzi do pokoju wnuczka i mówi:– Od godziny wołam cię i wołam! Dlaczego nie przychodzisz?– Ale ja nie słyszałem, że babcia woła.– To mogłeś chociaż przyjść i powiedzieć, że nie słyszysz! Dowcipy o babci: (c) / Superpress Zobacz też:> Dowcipy o dziadku> Dziadek i babcia dowcipy erotyczne | Tags: babcia, babcie, dowcipy o babci i dziadku, kawały na Dzień Babci, dowcip o wnuczku, dowcipy o wnuczkach, dowcipy o wnuczku, dowcipy o seniorach, dowcip o seniorze, kawały o babci, kawał o babci, dowcip o babci, żart o babci, humor o babci, żarty o babci, kawały o babciach, żarty o babciach, żart o babciach, dowcip o babciach, Dzień Babci dowcipy, kawał o babciach, o babciach, kawały babci, staruszki, o babci, staruszka, kawały o staruszkach, kawały o babci i wnuczku, teksty o babci i dziadku, dowcipy dla babci i dziadka, dowcipy o emerytkach, kawały o emerytkach, emerytka dowcipy, emerytki dowcipy, emerytki kawały, dowcipy o Dniu Babci, dowcipy o babciach, dowcipy o staruszkach, kawały o sklerozie, oznaki starości dowcipy, Dzień Babci i Dziadka, dowcipy o babci, krótkie dowcipy o babci i dziadku, kawały o dziadku i babci, dowcipy o dziadku i babci, dowcipy o dziadkach i babciach

Wierszyki na Dzień Babci i Dziadka. 21 i 22 stycznia. Dziadku miły, dobrotliwy, Oto kolejne życzenia na Dzień Babci i Dziadka: Znam jedną kobietę o sercu gołębia,

Babcia przychodzi do Urzędu Skarbowego. Urzędniczka sprawdza dokumenty i mówi: - Brakuje pani podpisu. - Ale jak mam się popisać? - pyta babcia. - No, tak jak się pani zwykle podpisuje. Starsza pani bieże dlugopis i pisze: - Całuje Was mocno, babcia Aniela Chodzi dziadek po lesie, zbiera grzyby i znalazł śliczną zieloną żabkę. Wziął ją do ręki, a ona nagle przemawia ludzkim głosem: - Jak mnie pocałujesz, to zmienię się w piękną dziewczynę i będziemy razem żyli długo i szczęśliwie. Ale dziadek nie wiele myśląc hyc żabkę do kieszeni. Żabka oburzona krzyczy: - To nie tak miało być, miałeś mnie pocałować i mieliśmy żyć długo i szczęśliwie!!! - Moja droga w tym wieku, to ja już wolę mieć GADAJĄCĄ ŻABĘ! Starszy gość na emeryturze miał problemy ze słuchem. W końcu trafił na lekarza, który bardzo mu pomógł. Miesiąc później facet wraca do lekarza na kontrolę. Lekarz mówi: - Pański słuch jest w znakomitej formie. Pańska rodzina musi być bardzo zadowolona, że znowu pan słyszy. Facet na to: - Och, jeszcze im nie powiedziałem. Po prostu siedzę i słucham rozmów. Już trzy razy zmieniałem mój testament! Przychodzą dwaj staruszkowie do trzeciego staruszka. Siedzą tak przy stole i nagle gospodarz mówi: - A co ja miałem zrobić? Aha, podać wam kawę! No i przynosi kawę. Staruszkowie wypili i dalej siedzą. Nagle gospodarz znowu się odzywa: - A co ja miałem zrobić? Aha, podać wam kawę! No i znowu przynosi kawę, staruszkowie znowu wypili i znowu siedzą. Po chwili znowu mówi trzeci dziadek: - A co ja miałem zrobić? Aha, podać wam kawę! - No przestań, Józiu, trzecia? Bo nam za mocno ciśnienie podskoczy! No i żegnają sie dwaj staruszkowie z trzecim. Wychodą i jeden mówi do drugiego: - Ale ten Józiu to ma sklerozę, nawet kawą nas nie poczęstował!!
w dniu pełnym radości. życzę zdrowia, szczęścia, pogodnej starości. Dziadku miły, dobrotliwy, bądź wesoły i szczęśliwy, niech Ci wszystko dobrze służy, żyj spokojnie i bez burzy. Kochany Dziadku, w dniu Twojego święta życzę Ci wszelkiej pomyślności, radości, zadowolenia z życia i poczucia dumy z wnuków. – Tak, kosztował ponad 4 tysiące dolarów, ale było warto, jest świetny.– Fajnie, a jak tam rodzina?– Dwadzieścia po pierwszej. Pierwszy mówi.– Poszedłem kiedyś z wnuczkiem na lody nie wiem po co to kupiłem i dałem to drugi– Ja poszedłem z żoną do kawiarni na kawę, niosę tą kawę do tego stolika, siadam przy tym stoliku patrze się na tą kobietę i tak myślę, no skąd ja tą starą purchawe znam. Śmiechłem Podchodzi do niego babka i się pyta:– Co ty stary tak myślisz?– A bo zapomniałem jak się nazywam.– O stary sklerotyk się znalazł, nie wie jak się nazywa. Ja to pamiętam wszytko jeszcze z przed Pierwszej Komunii, a Ty stary zgredzie nawet nie wiesz jak się nazywasz.– To jak się nazywam?Babka siedzi, myśli aż w końcu mówi:– Ale to dziś potrzebujesz wiedzieć? – Co mogę dla pana zrobić? – pyta lekarz.– Panie doktorze, musi mi pan pomóc – mówi starszy człowiek.– Za każdym razem, kiedy uprawiam stosunek z moją żoną, mam zaczerwienione oczy, nogi jak z waty i nie mogę złapać tchu… Jestem przerażony!Lekarz patrzy na 86-latka i mówi:– Panie Kowalski, takie dolegliwości czasem się pojawiają, szczególnie w pana wieku; ale proszę mi powiedzieć, kiedy zauważył pan te objawy?Staruszek na to:– Hmm, trzy razy ostatniej nocy i dwa razy dziś rano! – Babciu czym ty do nas przyjechałaś?– Pociągiem, a dlaczego się pytasz?– Bo tata mówi, że cię diabli przynieśli. Wywiązała się dyskusja:– Babka, kochaj się ze mną.– No coś ty dziadek, zdurniałeś?– Babcia, kochaj się ze mną. Oddam Ci pół dłuższych namowach babcia ma już dość ględzenia dziadka i ulega. Kiedy jest już po wszystkim dziadek mówi do babci:– Babka, gdybym wiedział żeś ty dziewica, to oddał bym całą rentę.– Dziadek, gdybym wiedziała, że ci stanie to zdjęłabym rajstopy. Dziadzio wchodzi do celi pełnej strasznych zakapiorów:– Za co cię posadzili, dziadzio?– Za figle.– Za jakie, k***, figle?! Co ty będziesz kit wciskał, gadaj zgredzie za co, bo po tobie!– To ja to mogę pokazać – mówi dziadzio.– Ta? No to pokaż! – mówi zaintrygowany herszt przeżegnawszy się bierze wiadro służące w celi za ubikację i puka w drzwi. Kiedy uchylił się judasz, dziadzio chlust zawartością wiadra przez judasz, odstawił wiadro na miejsce i stanął obok drzwi na baczność. Po chwili drzwi się otwierają, staje w nich gromadawkurzonych klawiszy, w tym jeden wysmarowany gó*nem, i mówią:– Dziadek, ty się odsuń na bok, żeby ci się przypadkiem nie oberwało Proszę księdza – ja lubię oglądać mecze koszykówki NBA! Ksiądz prowadzący: a to czemu nie np. piłkę nożną? Staruszka: bo ci murzyńscy zawodnicy to mają takie wielkie pały! Ksiądz: ale proszę pani, takie pały to chyba w bassebalu? Babcia: nie, w spodniach! do domu spokojnej starości z nadzieją, że tam dostanie odpowiednią opiekę. Następnego ranka pielęgniarki wykąpały staruszkę, nakarmiły i posadziły ją na fotelu przy oknie z widokiem na kwiecisty wydawało się być w porządku, lecz po chwili staruszka zaczęła przechylać się na boki swojego fotela. Dwie czujne pielęgniarki natychmiast przybiegały, aby wyprostować staruszkę z powrotem. Staruszka znów jednak zaczęła się wychylać z fotela i znów pojawiały się pielęgniarki, by temu zapobiec. Tak sytuacja wyglądała cały ranek. Popołudniu staruszkę odwiedziła rodzina, chcąc sprawdzić jak się miewa i czy zaczęła się już przyzwyczajać do swojego nowego domu.– Czy dobrze cię tu traktują mamo? – pytali.– Tak wszystko jest dobrze – odpowiada staruszka, z jednym wyjątkiem – nie pozwalają mi tu pierdzieć. – Jasiu, zadzwoń do babci i złóż jej życzenia.– Mamo, ale ja nie wiem co powiedzieć.– Zadzwoń i powiedz jej coś ciepłego– Halo, babciu. Kaloryfer Mówi, że chce uprawiać seks, ale nie chce mieć dzieci. Doktor mówi, że są trzy sposoby:1. Tabletki Szybkie wyciąganie babcia po roku i przedstawia swoje dzieci: Aldonka z dziurawego kondomka, Mietek z przeterminowanych tabletek i Walenty za późno wyciągnięty. – Bardzo dobry.– Dziwne! Ania go wypluła, pies go wypluł, a tobie smakował..

Czytanki. Piosenki na Dzień Babci i Dziadka cz. I. Kiedy babcia była mała to sukienkę i fartuszek krótki miała. Małe nóżki chude rączki i lubiła jeść cukierki oraz pączki. Ref. I co , i co , że babcia nam urosła , że lat ma trochę więcej niż ja i brat i siostra. że bardzo kocham ją i śpiewać lubię z nią.

Serwis powstał w celach humorystycznych. Celem serwisu jest dostarczenie użytkownikom jak najlepszej rozrywki za pomocą śmiesznych filmików, zdjęć, memów, obrazków, dowcipów oraz wszelkich ciekawych treści. Administracja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za materiały dodawane przez użytkowników, którzy podczas rejestracji zaakceptowali regulamin serwisu. Jeśli uważasz, że materiał znajdujący się w naszym serwisie łamie prawo, bądź narusza zasady, możesz zgłosić to do administracji serwisu. Kontakt: info@ . Polityka Prywatności i Cookies. Obowiązek Informacyjny RODO. EjViv.
  • njv48y9pul.pages.dev/233
  • njv48y9pul.pages.dev/354
  • njv48y9pul.pages.dev/15
  • njv48y9pul.pages.dev/99
  • njv48y9pul.pages.dev/344
  • njv48y9pul.pages.dev/155
  • njv48y9pul.pages.dev/203
  • njv48y9pul.pages.dev/15
  • njv48y9pul.pages.dev/46
  • dowcipy o dziadku i babci